Zegarek

Josie wraca razem z Voughnem z koncertu. Młody Perason jest zachwycony, na co Trent proponuje mu kolejny wypad na drugi dzień. Chłopka sie zgadza. Juz mają sie pocałować kiedy zegar na szkolnej wieży wybija 11.00. Jest to znak ze zaczyna sie cisza nocna i Josie juz powinna byc w swoim pokoju. Dziewczyna sprzecza sie z chłopkaiem ze maja jeszcze 15 minut. Ten uświadamia ją ze jej zegarek sie spóźna i ze jest już 11. Trent rzucia sie do wejścia. Tam łapie ją Durst i rząda wyjaśnin gdyż wie że Josie takowe jak zwykle posiada. Wesoly

Dziewczyna patrzy na zegarek i w tej chwili ten wypada jej z rąk. Czas sie zatrzymuje. Z początku nie bardzo wie co sie dzieje ale po chwili zaczyna pojmowac sytuacje w której sie znalazła. Biegnie do Corrin aby jej o tym powiedzieć, ale ona również zastaje zatrzymana w czasie. Włącza zegrak i wszystko wraca do normy. Baxter jest zdziwiona obecnością Josie, zważywszy na to ze chwile temu jej nie było.
Na drugi dzień Trent nie omieszkuje i specjalnie nie śpeiszy sie na zajecia. Z wybiciem 8 zatrzymuje czas. Zanim jednak tak sie dzieje w sali fizycznej Lucas przedstawia Corrin i Marshallowi jego i Josie projekt. Tłumaczy ze nie jest o jeszcze gotowy.Baxter jest zdziwiona ze Josie mu nie pomaga.
Dzięki zatrzymanemu czasowi Josie pojawia sie na zajecia na czas.Corrin jest zdziwiona ze sie pojawiła zważywszy na to ze w chwili jak zadzwonił dzownek jej współlokatorki nie było w sali.
Po zajecia Trent pokazuje przyjaciołom zegrek. Marshall jak zwykle widzi w tym zysk natomiast Lucas niebezpieczeństwo. Stara sie wyperswadowac te zabaw z czasem Trent jednak ona go nie słucha.Schodzą na temat projektu. Lucas proponuje spotkanie wieczorem, Ternt odmawia(ma przecież randke z Voughnem)ale obiecuje, ze wykona swoja częśc pracy.
W tym czasie Voughn rozmawia z ojcem. Pyta sie go o uczucia. Ojciec zauważa ze chłopka jest zadużony w Trent. Stara sie jednak odwiesć od tego syna mówiac ze matka Josie nie jest godna zaufania podobnie jak ona sama. Pokazuje mu kule Qui Gong, mówiac ze na tym zależy Josie i ze nie bez powodu jej matka posłała ja do Blake Holsey. Prosi aby chłopak przyszedł do niego wieczorem to wszystko mu wytłumaczy. Ten jednak mówi ze jest juz umówiony.Victor mówi że sam powinien zdecydowac co jest dla niego ważne.
Voughn idzie do pokoju Josie aby odwołac spotkanie. Zaden z długopisów nie działa więc zaczyna szukać miedzy rzeczami Trent. Przez przypadek spada mu pudełko z kulą relaksującą Josie. Przyglada sie jej chwile. Przychodzi Terent. Chłopka tłumaczy ze nie mogą sie spotkać gdyż bedzie pracowac nad projektem. Tern mówi ze ona też ma takowy do zrobienia ale przesuneła pracę na wieczór aby mogli isć razem. Chłopka tak czy tak odwołuje spotkanie.
Terent obserwuje odchodzacego Vougna. Czuje ze chłopak nie powiedział jej prawdy. Idzie do jego domu. Widzi Victora i Voughna z jej kula. Zatrzymuje czas. Podchodzi do meżczyzn. Podmienia kule. Zanim odchodzi mówi ze ufała Voughnowi ale juz wiecej tego nie zrobi.
Wraca do Blake Holsey. Chce spowrotem przywrócić czas. Zegarek sie psuje. Biegnie do Lucasa. Zostawia zegarak i kartke z proźba o pomoc. Zważwyszy na to że czas sie nie zatrzymał(paradkos bliźniat Einsteina, to był równiż temat projektu Josie i Lucasa), a Josie poruszła sie tylko w innym ukałdzie odniesienia Lucas był w stanie odczytać wiadomosć. Biegnie do profesora i wyjasnia całą sytuacje. Wrzuca zegrake do skonstruowanej maszyny(dla projektu) która wparwia w zawrotna szybkosć. Sprowadza Josie spowrotem.
W tym czasie Victor nie moze uwierzyc ze kula starciał moc. Wie ze ktos albo coś ja zabrał. Upuszcza ja na ziemie. Voughn ja podnosi. Widzi na niej inicjały. Są one takie smae jakie miał kula Josie, która oglądła kiedy był odwołac spotkanie. Wie ze to ona zabrał kule.
Na drugi dzień Josie przeprasza Lucasa. Chłopka pomimo ze jest na nia zły wybacza jej. Spotykają na korytarzy Voughna, który chce pogadac z Trent. Ta nic nie mówi tylko krzywo sie uśmiecha. Kiedy młody Pearson odchodzi Josie zabiera Lucasa do swojego pokoju i pokazuje mu kule. Tłumaczy ze ona kiedys należłą do niej tylko ze Victor jej ja zabrał kiedy cofnęła sie w czasie aby uratowac Voughna...
Czas sie zatrzymuje. Pojawia sie klon Josie, który przez cały odcinek ja obserwował. Zamienia kule tłumaczac ze Victor musi mieć tę kule i że ma ja nie bez powodu. Opuszcza pokoju. W ślad za nią rusza woźny...

Gość

no ekstra, ze ktos sie zmobilizowal wreszcie, to jest super! w ogole odcinek super dzis go sobie ogladalam. tylko w ogole nie kminie co oni tam na poczatku przy limuzynie mowili. za to opcja z tym krolikiem? no piiieeekne to bylo Wesoly

Fajnie, że zrobiłaś dokładny i długi opis odcinka, ale mam prośbę... Jak będziesz opisywac jeszcze jakiś to najpierw przeczytaj go bo jest strasznie duzo błedów i to aż kłuje w oczy...

Wiem i przepraszam. Poprawiał go. Nie wiem czemu go nie sparwdziałam, przeważnie tak robie jak cos napisze...Dobra nie ważne... Wesoly

A jeszcze jedno: tu brakuje jeszcze dwóch opisów :robacza dziura II i feromony. Tez mam to opisać, czy ktoś inny sie tym zajmie?

Wysłany: Pon 18:16, 24 Mar 2008

bardzo fajne i dokładne streszczenie:)